1
00:01:38,311 --> 00:01:41,500
- Dzień dobry, Severin.
- Dzień dobry.
2
00:01:42,266 --> 00:01:45,071
- Wciąż w książkach?
- Na dzisiaj wystarczy.
3
00:01:45,172 --> 00:01:48,518
- Ale po to tu jestem.
- Miałeś odpoczywać.
4
00:01:48,714 --> 00:01:52,214
Tak, od ludzi. Ale dla mnie
pisanie to nie praca.
5
00:01:52,315 --> 00:01:54,503
A nawet uważam to
za formę relaksu.
6
00:01:54,616 --> 00:01:58,589
Te terapeutyczne spacery
męczą mnie dużo bardziej.
7
00:01:58,690 --> 00:02:01,589
- Co za humor!
- Nawet łowienie to dla mnie praca.
8
00:02:01,690 --> 00:02:03,906
- Przesadzasz.
- Fraulein Helga.
9
00:02:04,007 --> 00:02:07,961
- Wybacz, ale muszę powitać gościa.
- Oczywiście.
10
00:02:12,850 --> 00:02:15,303
- Jak się pani ma, pani Dunajew?
- Dobrze.
11
00:02:15,404 --> 00:02:17,110
- Pokazać okolicę?
- Proszę.
12
00:02:17,211 --> 00:02:20,640
- Miała pani miłą podróż?
- Tak, dziękuję.
13
00:02:33,443 --> 00:02:35,272
Mam nadzieję, że się spodoba.
14
00:02:35,373 --> 00:02:39,456
Ośrodek jest ogromny.
Na pewno będzie ci tu dobrze.
15
00:02:42,024 --> 00:02:43,604
Kocham prywatność.
16
00:02:44,175 --> 00:02:47,275
Woolf, chodź!
17
00:02:49,452 --> 00:02:51,052
Dobry pies!
18
00:02:53,813 --> 00:02:56,410
Pokaż pani Dunajew pokój 172.
19
00:02:56,674 --> 00:02:59,460
- Dziękuję.
- Do zobaczenia później.
20
00:03:05,136 --> 00:03:08,136
- Piękna dziewczyna.
- Znasz ją?
21
00:03:08,282 --> 00:03:11,215
Fotomodelka,
Wanda von Dunajew.
22
00:03:13,238 --> 00:03:16,586
Ściąg obraz, to
może lepiej ją poznasz.
23
00:06:38,702 --> 00:06:40,059
Tak...
24
00:06:40,678 --> 00:06:42,735
teraz pamiętam...
25
00:06:43,342 --> 00:06:45,533
kiedy byłem dzieckiem.
26
00:06:46,691 --> 00:06:48,791
Co powiedział Freud?
27
00:06:49,785 --> 00:06:54,370
"Że człowiek jest sumą
traum z jego dzieciństwa."
28
00:06:55,702 --> 00:06:57,502
Catalina, pokojówka...
29
00:06:58,206 --> 00:07:00,856
Byłem zafascynowany widząc ją
30
00:07:01,056 --> 00:07:03,576
kochającą się z szoferem.
31
00:07:39,539 --> 00:07:42,843
Jakimś cudem kobieta w futrze
jest bardziej podniecająca,
32
00:07:42,944 --> 00:07:45,140
niż ubrana inaczej
lub naga,
33
00:07:45,241 --> 00:07:48,225
nie tylko dla zmysłów,
ale i dla wyobraźni.
34
00:07:48,392 --> 00:07:53,303
To właśnie stamtąd promieniuje
przyjemność i tam się karmi.
35
00:07:53,875 --> 00:07:57,475
Przyjemność, która może być
tak wielka, że aż bolesna.
36
00:07:57,576 --> 00:07:59,682
To ekstaza.
37
00:08:10,746 --> 00:08:12,744
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.
38
00:08:12,879 --> 00:08:15,264
- To twój stolik.
- Dziękuję.
39
00:08:15,396 --> 00:08:18,421
Jak cudownie zjeść
śniadanie w ogrodzie.
40
00:08:18,522 --> 00:08:21,189
- Kawa? Przepraszam na chwilę.
- Oczywiście.
41
00:08:21,290 --> 00:08:22,923
Chodź.
42
00:09:17,384 --> 00:09:19,596
- Fraulein, bitte!
- Przepraszam.
43
00:09:52,483 --> 00:09:54,975
Witam. Jak długo tu jesteś?
44
00:09:55,531 --> 00:09:58,531
- Uwielbiam tę prywatność.
- Ja też.
45
00:11:51,092 --> 00:11:52,850
Wyłącz światło.
46
00:11:54,516 --> 00:11:57,096
Obserwowanie ich wywołało
dziwne uczucie.
47
00:11:57,197 --> 00:11:59,216
Uczucie, którego
nie mogłem nazwać.
48
00:11:59,317 --> 00:12:01,934
Pewna zmysłowość... bólu.
49
00:12:08,721 --> 00:12:10,621
Co ty robisz?
50
00:12:17,129 --> 00:12:18,929
Nie płacz, Severin.
51
00:12:19,616 --> 00:12:22,316
Chodź tu, no już dobrze.
52
00:12:23,231 --> 00:12:27,937
To jest miłość.
Te łzy... tak słodkie.
53
00:12:28,785 --> 00:12:31,464
Wpłynęły na całe moje życie.
54
00:12:46,994 --> 00:12:49,215
W tym bólu, moim bólu...
55
00:12:49,761 --> 00:12:52,075
odnalazłem cnotliwość i rozkosz.
56
00:12:52,192 --> 00:12:55,292
Krew napłynęła mi do żył,
kręciło mi się w głowie.
57
00:12:55,393 --> 00:12:58,345
Rozum mnie opuścił.
Wszystko zaczęło wirować.
58
00:12:58,445 --> 00:13:01,845
Wirować... wirować...
wirować... wirować.
59
00:13:32,030 --> 00:13:35,500
To piękny posąg, ale ty
jesteś o wiele piękniejsza.
60
00:13:37,662 --> 00:13:41,382
Widziałeś mnie w takiej pozie?
Nie przypominam sobie.
61
00:13:41,648 --> 00:13:44,321
Chciałbym iść z tobą do łóżka.
62
00:13:46,044 --> 00:13:48,258
Często mnie o to pytają.
63
00:13:48,397 --> 00:13:50,950
Ale nigdy tak otwarcie.
64
00:13:52,050 --> 00:13:55,717
Teraz dowiemy się, czy wolisz
szczerość czy hipokryzję.
65
00:13:55,951 --> 00:13:58,304
Może powinnam
być w szoku?
66
00:13:58,522 --> 00:14:00,608
To nie jest odpowiedź.
67
00:14:01,723 --> 00:14:04,508
Jedyne, co mogę
zaproponować to lunch.
68
00:14:04,699 --> 00:14:08,272
Bo przecież mnie zapraszasz,
czyż nie?
69
00:14:09,755 --> 00:14:13,023
Zawsze chciałam poznać
romantycznego mężczyznę...
70
00:14:13,156 --> 00:14:14,850
tak dla odmiany.
71
00:14:15,453 --> 00:14:20,690
Ale gdy o tym pomyślę, to on
wydaje się być najbardziej naiwny.
72
00:14:20,908 --> 00:14:24,957
Jeśli głęboka przyjemność rodzi
się przede wszystkim z cierpienia...
73
00:14:25,110 --> 00:14:29,310
to myślę, że to jest
kobieta moim marzeń.
74
00:14:29,860 --> 00:14:32,509
Nie wierzę w wieczną miłość.
75
00:14:35,296 --> 00:14:39,616
Nigdy nie byłam wierna jednemu
mężczyźnie dłużej niż miesiąc.
76
00:14:40,799 --> 00:14:42,492
W miłości...
77
00:14:42,742 --> 00:14:45,963
są tylko panowie
i niewolnicy.
78
00:14:46,560 --> 00:14:50,994
Ci, którzy dominują
i ci zdominowani.
79
00:16:44,239 --> 00:16:48,510
- Byłam wtedy striptizerką.
- Byłaś fantastyczna.
80
00:16:48,840 --> 00:16:52,902
Tu jestem Królową Tatarów.
To był duży sukces.
81
00:16:54,297 --> 00:16:56,303
Zademonstruj.
82
00:17:02,215 --> 00:17:04,115
Pięknie!
83
00:17:07,943 --> 00:17:10,309
Przepraszam!
Zraniłam cię?
84
00:17:10,844 --> 00:17:13,496
Zraniłam cię.
85
00:17:35,178 --> 00:17:37,052
Zrób to jeszcze raz.
86
00:17:39,919 --> 00:17:41,946
No dalej! Uderz mnie!
87
00:17:46,183 --> 00:17:50,856
Ciało płonie, ale ból sprawia
mi nieskończoną przyjemność.
88
00:18:47,208 --> 00:18:49,014
Jesteś szczęśliwa?
89
00:18:49,300 --> 00:18:50,994
Tak. A ty?
90
00:18:51,665 --> 00:18:53,365
Mnie pytasz?
91
00:18:55,544 --> 00:18:58,732
Boję się, że w
końcu się znudzisz.
92
00:19:00,114 --> 00:19:02,440
Nawet tak nie myśl.
93
00:19:05,510 --> 00:19:06,650
Wiesz...
94
00:19:06,870 --> 00:19:11,370
Trudno grać prostytutkę,
gdy jest się zakochaną.
95
00:19:20,616 --> 00:19:23,417
Znam pewne twoje sekrety.
96
00:19:24,561 --> 00:19:28,477
Rozmawiamy o pokoju 173?
97
00:19:31,555 --> 00:19:33,667
Zatem wiesz, że ja...
98
00:19:33,926 --> 00:19:37,473
Tak, i podobało mi się
bycie obserwowaną.
99
00:19:37,613 --> 00:19:39,839
To jak bycie na scenie.
100
00:19:39,977 --> 00:19:42,383
A w nocy, kiedy wpuściłaś
ogrodnika,
101
00:19:42,509 --> 00:19:44,594
wiedziałaś, że cię obserwuję?
102
00:19:45,188 --> 00:19:47,335
Tak, wiedziałam.
103
00:19:47,575 --> 00:19:51,561
I przyłożyłam się do roli,
którą odgrywałam.
104
00:19:51,808 --> 00:19:53,875
Przeszedłem przez piekło.
105
00:19:54,063 --> 00:19:57,300
Ale to wtedy zdałem sobie
sprawę, że cię pragnę.
106
00:19:57,564 --> 00:19:59,557
Tak było?
107
00:20:00,533 --> 00:20:01,720
Chcę,
108
00:20:01,866 --> 00:20:04,053
żebyś sprawiała mi ból.
109
00:20:06,682 --> 00:20:09,008
Wszyscy jesteście tacy sami.
110
00:20:09,109 --> 00:20:13,642
Kiedy kochacie kobietę, chcecie
ją zamknąć w komorze piramidy.
111
00:20:13,743 --> 00:20:17,118
Mylisz się.
Jako pierwszy powiem "idź".
112
00:20:17,219 --> 00:20:21,595
Szukaj przyjemności, ponieważ
twoja przyjemność jest również moją.
113
00:20:21,730 --> 00:20:27,010
Z monogamii rodzą się frustracje,
a to wszystko z powodu wierności.
114
00:20:27,257 --> 00:20:30,250
Muszę rozwinąć tę
myśl w mojej książce.
115
00:20:30,684 --> 00:20:34,710
Widzisz? To prawda.
Jestem z niewierna z natury.
116
00:20:35,996 --> 00:20:39,643
Jednak chyba nie stać
mnie na to, o co prosisz.
117
00:20:40,074 --> 00:20:43,188
Według mnie wierność
tu nie ma znaczenia.
118
00:20:43,289 --> 00:20:46,032
Przynajmniej nie
w tradycyjnym znaczeniu.
119
00:20:46,151 --> 00:20:48,625
Problem leży znacznie głębiej.
120
00:20:48,902 --> 00:20:52,510
Chodzi o to, aby związek
był mniej monotonny.
121
00:20:52,836 --> 00:20:56,843
W przeciwnym razie,
z upływem czasu, uczucie wygasa.
122
00:21:06,868 --> 00:21:11,554
Myślisz, że byłabym zdolna
zdradzić mężczyznę...
123
00:21:12,188 --> 00:21:14,517
na jego własnych oczach?
124
00:21:20,154 --> 00:21:22,270
A gdybym cię sam
o to poprosił?
125
00:21:23,292 --> 00:21:25,192
Dziwny jesteś.
126
00:21:25,957 --> 00:21:29,257
Przy Tobie kobieta
idzie w stronę zepsucia...
127
00:21:30,208 --> 00:21:31,608
okrucieństwa...
128
00:21:32,116 --> 00:21:35,150
by przekroczyć wszelkie granice.
129
00:21:38,860 --> 00:21:42,443
Jesteś moją panią, a ja
jestem twoim niewolnikiem.
130
00:22:56,061 --> 00:22:58,716
Wyszłabyś za kogoś
takiego, jak ja?
131
00:22:59,412 --> 00:23:03,298
Zawsze uważałam, że idea
małżeństwa przepadła.
132
00:23:04,018 --> 00:23:07,292
Używasz przestarzałego
i ckliwego zwrotu.
133
00:23:12,283 --> 00:23:14,914
To zapewne oznaczałoby
koniec seksu.
134
00:23:15,015 --> 00:23:16,572
To zależy.
135
00:23:16,673 --> 00:23:21,275
Stosując moje teorie, to tak
zwane małżeństwo, byłoby inne.
136
00:26:12,669 --> 00:26:15,056
Chyba wystarczy na dzisiaj.
137
00:26:42,530 --> 00:26:44,264
Cześć, Severin.
138
00:26:44,951 --> 00:26:46,531
- Jak leci?
- W porządku.
139
00:26:46,632 --> 00:26:48,424
- Dobrze wyglądasz.
- Dzięki.
140
00:26:48,525 --> 00:26:50,881
Chciałbym ci kogoś przedstawić.
141
00:26:51,105 --> 00:26:52,113
- Wanda.
- Joshua.
142
00:26:52,214 --> 00:26:54,171
- Jak się pan ma?
- To przyjemność.
143
00:26:54,272 --> 00:26:56,297
- Co teraz robisz?
- Nic.
144
00:26:56,412 --> 00:27:00,449
Chodź ze mną. Pokażę ci
coś bardzo interesującego.
145
00:27:00,550 --> 00:27:03,768
- Czego to dotyczy?
- To nie jest widok dla kobiety.
146
00:27:03,875 --> 00:27:07,607
To musi coś. Kobiety zawsze są
pozbawiane najciekawszego.
147
00:27:07,747 --> 00:27:09,773
W takim razie chodźmy!
148
00:27:21,343 --> 00:27:24,676
Jestem szczęśliwy, widząc że
inni cię pragną.
149
00:27:25,322 --> 00:27:28,828
- Nie jesteś zazdrosny?
- Nie, dopóki jestem częścią gry.
150
00:27:28,929 --> 00:27:34,073
Czyli przyjemność masz tylko wtedy,
gdy możesz wszystko obserwować.
151
00:28:00,109 --> 00:28:02,290
Jakie to słodkie!
152
00:28:52,219 --> 00:28:54,965
To wszystko?
Dlaczego zabierają źrebaka?
153
00:28:55,066 --> 00:28:57,271
Poczekaj, a zobaczysz.
154
00:29:18,073 --> 00:29:21,273
Energia ogiera jest bardzo cenna.
155
00:29:21,979 --> 00:29:23,679
Aby jej nie zmarnować,
156
00:29:23,924 --> 00:29:26,925
pozwalamy źrebakowi podniecić klacz.
157
00:31:02,575 --> 00:31:06,646
- Dobrze dziś biorą?
- To dobre miejsce, nie narzekam.
158
00:31:07,562 --> 00:31:10,340
- Ty też łowisz?
- Czasami.
159
00:31:33,077 --> 00:31:36,477
- Jak masz na imię?
- Andrea.
160
00:31:37,270 --> 00:31:38,954
Ile masz lat?
161
00:31:39,579 --> 00:31:41,590
Dwadzieścia.
162
00:31:50,158 --> 00:31:53,183
Naprawdę chcesz, żebym
to zrobiła?
163
00:31:59,673 --> 00:32:01,723
Obiecałaś.
164
00:32:02,901 --> 00:32:04,730
Śmiało.
165
00:35:50,915 --> 00:35:54,180
Miałeś rację. Teraz czuję się
bardziej twoja.
166
00:35:54,281 --> 00:35:56,933
Wiedziałam.
Wando, wyjdziesz za mnie?
167
00:35:57,034 --> 00:36:01,308
Tak, ponieważ chcę cię zdradzać
i doprowadzać do szału.
168
00:36:01,409 --> 00:36:03,275
Unieszczęśliwię cię.
169
00:36:03,376 --> 00:36:07,552
Bądź tak okrutna jak natura,
która niszczy to, co tworzy.
170
00:36:07,653 --> 00:36:11,027
Bądź tak okrutna,
a ja będę nieszczęśliwy.
171
00:36:19,712 --> 00:36:23,536
- Jak wyglądam?
- Cudownie, przecudownie.
172
00:36:23,637 --> 00:36:28,856
To najwspanialszy prezent ślubny,
jaki mogłeś mi podarować.
173
00:36:31,690 --> 00:36:36,036
Powiedz, dlaczego oboje tak
przepadamy za futrami.
174
00:36:36,266 --> 00:36:42,066
To ubiór kobiet i królów,
symbol władzy i kobiecości.
175
00:36:42,832 --> 00:36:46,708
Dla mnie to jedyny strój
godny kobiety,
176
00:36:46,809 --> 00:36:52,328
ponieważ wyzwala zwierzęce
instynkty i zwiększa pożądanie.
177
00:36:56,336 --> 00:36:59,130
Mam też dla ciebie kolejny prezent.
178
00:37:00,429 --> 00:37:05,089
„Kochana Wando, cierpię
na straszną chorobę,
179
00:37:06,109 --> 00:37:09,736
ale bardziej niż sama
śmierć, dokucza mi cierpienie.
180
00:37:10,524 --> 00:37:14,890
Z tego powodu postanowiłem
zakończyć moje życie.
181
00:37:15,730 --> 00:37:19,906
Myśl zawsze o mnie z miłością.
Twój Severin."
182
00:37:23,943 --> 00:37:27,449
Co to znaczy?
Czy naprawdę tak cierpisz?
183
00:37:27,690 --> 00:37:31,071
Nie. Powiedziałem, że to
prezent dla ciebie.
184
00:37:31,284 --> 00:37:35,510
Daję ci alibi.
W razie, gdyby coś się stało.
185
00:37:36,071 --> 00:37:37,971
Nie rozumiem.
186
00:37:39,063 --> 00:37:44,123
Nie chcę żadnych limitów
w twoim okrucieństwie.
187
00:37:46,996 --> 00:37:49,942
Więc jeśli zdecydujesz się
mnie zabić...
188
00:37:50,180 --> 00:37:54,552
- ten zapis może ci się przydać.
- Przerażasz mnie.
189
00:37:55,409 --> 00:37:59,351
Uwalniasz we mnie
niekontrolowane instynkty.
190
00:38:00,815 --> 00:38:07,041
Naszła mnie myśl, że z ochotą
sprawię byś cierpiał
191
00:38:07,320 --> 00:38:09,886
aż do agonii.
192
00:38:11,419 --> 00:38:13,906
Tego właśnie chcę...
193
00:38:14,006 --> 00:38:16,282
poddać się całkowicie.
194
00:38:16,383 --> 00:38:19,295
W każdej kobiecie
drzemie bezwzględny tygrys.
195
00:38:19,521 --> 00:38:22,148
Chcę go uwolnić.
196
00:38:44,908 --> 00:38:47,628
Czy spełni moje
oczekiwania jako żona?
197
00:38:48,328 --> 00:38:50,628
Czy zdominuje mnie
jako królowa...
198
00:38:50,729 --> 00:38:54,490
bez przemocy, bez wulgaryzmów?
199
00:38:59,636 --> 00:39:02,650
O czym myśli?
Liczę, że jest zadowolony.
200
00:39:02,751 --> 00:39:07,427
Tak mi jest dobrze,
że jestem prawie nieszczęśliwy.
201
00:40:33,976 --> 00:40:37,830
Mieliśmy spędzić miesiąc
miodowy w willi na Costa Brava.
202
00:40:38,087 --> 00:40:42,978
Piękna budowla nad morzem,
otoczona dzikim krajobrazem.
203
00:40:43,750 --> 00:40:46,936
Idealne miejsce
dla naszych potrzeb.
204
00:40:49,002 --> 00:40:52,877
Tu jest wspaniale.
Jesteś cudowny, kochanie.
205
00:41:06,903 --> 00:41:08,603
Pięknie tu!
206
00:41:09,290 --> 00:41:10,743
Poczekaj.
207
00:41:11,130 --> 00:41:13,402
To jeszcze nie wszystko.
208
00:41:15,803 --> 00:41:20,616
- Podoba ci się?
- Kiedy będę w potrzebie, uderzę w gong.
209
00:41:20,723 --> 00:41:23,231
To wspaniały pomysł.
210
00:41:23,372 --> 00:41:25,750
Chciałbym być traktowany...
211
00:41:26,046 --> 00:41:28,876
jak orientalny niewolnik.
212
00:41:28,977 --> 00:41:31,853
Oczywiście, to część
twojej gry.
213
00:41:43,026 --> 00:41:48,343
Mieszkamy w Hiszpanii ponad rok.
To nasze referencje, proszę pani.
214
00:41:48,444 --> 00:41:53,264
Jak widzisz, moja przyjaciółka
i ja zawsze pracujemy razem.
215
00:41:54,597 --> 00:41:56,396
Dobrze.
216
00:42:04,776 --> 00:42:08,216
Będziemy tu z mężem
przez trzy miesiące.
217
00:42:12,084 --> 00:42:15,186
- To wasz pokój.
- Uroczy!
218
00:42:16,010 --> 00:42:19,032
Będzie nam wygodnie.
Dziękujemy.
219
00:42:25,837 --> 00:42:27,337
O Boże!
220
00:42:38,130 --> 00:42:40,416
Wiesz, co pomyślałem?
221
00:42:41,279 --> 00:42:43,719
Skoro jestem twoim sługą,
222
00:42:43,820 --> 00:42:48,052
powinienem mieszkać tu,
na piętrze dla służby.
223
00:42:49,008 --> 00:42:54,528
- Czy nie potrzebuje pani majordomusa?
- Nie, nie majordomusa.
224
00:42:54,761 --> 00:42:57,148
Ale przydałby się szofer.
225
00:42:57,249 --> 00:43:00,035
Szofer! Wspaniale.
226
00:43:00,358 --> 00:43:05,884
Będę cichy i wierny.
Będę niczym cień.
227
00:43:06,238 --> 00:43:09,438
Dobrze.
Masz osiem dni.
228
00:43:10,570 --> 00:43:12,536
Potem zdecyduję.
229
00:43:17,037 --> 00:43:18,437
Moment!
230
00:43:18,538 --> 00:43:24,572
Czy świeżo poślubiona kobieta powinna
udzielać szoferowi takiej bliskości?
231
00:43:25,137 --> 00:43:29,856
Jeśli nie szoferowi,
to przyjacielowi jej męża.
232
00:43:30,509 --> 00:43:35,742
- A może wspólnikowi?
- Masz rację. To twój przywilej.
233
00:43:39,302 --> 00:43:41,141
Idealnie!
234
00:43:41,638 --> 00:43:44,274
- Podoba ci się?
- Tak.
235
00:43:48,730 --> 00:43:53,730
- Obawiam się, że ich szokujemy.
- Podnieca mnie świadomość,
236
00:43:53,996 --> 00:43:57,271
co muszą sobie myśleć.
237
00:44:04,858 --> 00:44:08,116
Pani samochód jest tam.
238
00:44:22,083 --> 00:44:26,329
Znajdziemy odpowiednie imię
i przemiana będzie gotowa.
239
00:44:26,531 --> 00:44:30,611
- Możesz mi mówić Gregor.
- W porządku.
240
00:44:31,291 --> 00:44:33,801
Wiem, że jesteś mężatką.
241
00:44:33,902 --> 00:44:36,864
Panią, która ulega kaprysom.
242
00:44:36,970 --> 00:44:39,517
Po prostu użyj gongu.
243
00:46:50,260 --> 00:46:53,290
Z każdym dniem Wanda
wydaje się piękniejsza.
244
00:46:53,622 --> 00:46:58,429
Ale czym jest kobieca uroda
w porównaniu z jej okrucieństwem?
245
00:47:21,423 --> 00:47:24,123
Lepiej idź do spania.
246
00:47:31,466 --> 00:47:34,373
Czasami kobiety są
bezużytecznymi dziwkami,
247
00:47:34,480 --> 00:47:38,600
a z tej zbędności bije
prostactwo.
248
00:47:39,318 --> 00:47:41,124
Nie!
249
00:48:16,302 --> 00:48:20,602
Wybacz mi.
Tak bardzo cię przepraszam.
250
00:50:25,378 --> 00:50:26,509
Pani wzywała?
251
00:50:26,610 --> 00:50:28,636
- Samochód gotowy?
- Oczywiście.
252
00:50:28,737 --> 00:50:32,369
- Za 10 minut mam być w Cadaqués.
- Co zamierzasz tam robić?
253
00:50:32,470 --> 00:50:35,837
Cokolwiek zechcę.
Nie muszę ci się spowiadać.
254
00:50:38,707 --> 00:50:40,663
Przepraszam panią.
255
00:50:54,550 --> 00:50:56,696
Cieszę się, że dałaś radę.
256
00:50:59,189 --> 00:51:02,677
Co to za spotkanie?
Nic mi nie mówiła.
257
00:51:02,910 --> 00:51:04,804
Dlaczego?
258
00:51:13,615 --> 00:51:15,415
Kim on jest?
259
00:51:18,039 --> 00:51:20,457
Nie może mnie całkowicie odciąć.
260
00:51:21,309 --> 00:51:25,232
Powinna wziąć mnie pod uwagę,
zgodnie z naszą umową.
261
00:51:25,946 --> 00:51:28,573
Jest tam już ponad godzinę.
262
00:51:30,290 --> 00:51:33,156
Mam nadzieję, że już niedługo.
263
00:51:34,635 --> 00:51:36,213
Tak.
264
00:51:38,355 --> 00:51:39,855
Pa.
265
00:51:53,713 --> 00:51:56,406
Do domu, Gregor.
Jest już późno.
266
00:52:14,898 --> 00:52:18,588
Co to za facet?
Co ci tak długo zajęło?
267
00:52:18,768 --> 00:52:21,595
Czyli jednak potrafisz
być zazdrosny.
268
00:52:21,875 --> 00:52:24,722
Gdzie są teraz twoje
cenne teorie?
269
00:52:25,675 --> 00:52:29,145
- Twoje teorie obiektywne.
- Co ma jedno do drugiego?
270
00:52:29,355 --> 00:52:33,268
Jesteś wolna, ale nie możesz
mieć przede mną tajemnic.
271
00:52:34,068 --> 00:52:37,774
Twoja wolność i występki
muszą być również moimi...
272
00:52:38,039 --> 00:52:41,629
jeśli naprawdę się kochamy.
Rozumiesz?
273
00:52:41,730 --> 00:52:46,662
Powiem tylko, że po dwóch miesiącach
stałeś się jak każdy inny mąż.
274
00:52:46,763 --> 00:52:50,309
Nie gadaj bzdur.
Niczego ci nie zabraniałem.
275
00:52:50,410 --> 00:52:53,091
Ale nie masz prawa
mnie wykluczać.
276
00:52:53,192 --> 00:52:58,065
- Przyznaj, że popełniliśmy duży błąd.
- Nie pamiętasz naszej umowy?
277
00:52:58,166 --> 00:52:59,872
Pamiętam.
278
00:53:00,078 --> 00:53:05,050
Ale jeśli chcesz znać prawdę,
uważam że to robi się groteskowe.
279
00:53:05,294 --> 00:53:08,403
Pamiętaj, że to ty
wszystko niszczysz.
280
00:53:09,711 --> 00:53:12,257
Chciałam ci tylko
zrobić niespodziankę.
281
00:53:12,416 --> 00:53:13,730
Kim on jest?
282
00:53:13,877 --> 00:53:15,166
Malarzem.
283
00:53:15,267 --> 00:53:17,517
Miałam ci dać mój portret.
284
00:53:18,483 --> 00:53:20,423
Przepraszam, Wando.
285
00:53:21,869 --> 00:53:24,570
Może zaprosisz go do nas?
286
00:54:33,910 --> 00:54:36,330
Bardzo dobra praca!
287
00:54:38,941 --> 00:54:41,341
- Dziękuję.
- Piękny.
288
00:54:57,531 --> 00:54:59,416
Idź!
289
00:55:09,160 --> 00:55:12,666
- Przed nim?
- Nie będzie nam przeszkadzał.
290
00:55:52,126 --> 00:55:54,994
Jej widok z innym mężczyzną
sprawił mi ból.
291
00:55:55,095 --> 00:55:57,792
Czuję okropny ból w skroniach.
292
00:55:58,052 --> 00:56:00,689
A jednak jest taka piękna.
293
00:56:00,997 --> 00:56:05,370
Jej skóra jest tak delikatna, że
widać żyłki tuż pod nią.
294
00:56:05,603 --> 00:56:08,276
Jej jędrne piersi
unoszą się i opadają.
295
00:56:08,377 --> 00:56:12,619
Jej miękkie ramiona dziko
dotykają jego drżącego ciała.
296
00:56:59,383 --> 00:57:03,396
Wiem, że już wkrótce
rozkwitnie w niej wulgarność.
297
00:57:05,510 --> 00:57:10,696
Ona jest moja! Moja!
W swej woli i w duchu jest moja!
298
00:57:12,332 --> 00:57:15,411
Nigdy tak bardzo nie cierpiałem.
299
00:57:47,619 --> 00:57:49,750
Nie dotykaj mnie!
300
00:57:52,829 --> 00:57:55,664
Co czujesz, gdy widzisz
mnie w obcych ramionach?
301
00:57:56,061 --> 00:57:57,488
Cierpię.
302
00:57:58,501 --> 00:58:02,194
Cierpię, a jednak mi się
to podoba.
303
00:58:02,656 --> 00:58:05,643
Żaden mężczyzna
nie wytrzyma czegoś takiego.
304
00:58:05,834 --> 00:58:10,527
- Żaden... - Jesteś zbyt piękna,
by należeć tylko do jednego.
305
00:58:10,734 --> 00:58:12,906
Mam dosyć
twojego szaleństwa!
306
00:58:13,007 --> 00:58:15,740
Wynocha! Wynoś się!
307
00:58:16,551 --> 00:58:18,911
Co się z tobą dzieje, Wando?
308
00:58:20,685 --> 00:58:22,885
- Wando!
- Nienawidzę cię!
309
00:58:23,886 --> 00:58:27,786
Nie dotykaj mnie!
Nie dotykaj mnie! Nienawidzę cię!
310
00:58:29,310 --> 00:58:33,385
Wynoś się!!
311
00:58:46,384 --> 00:58:48,383
Lepiej się czujesz?
312
00:59:17,073 --> 00:59:20,353
Ma gorączkę. Źle się czuje.
313
01:01:30,210 --> 01:01:33,176
Gregor, zatrzymaj go.
Jest wspaniały.
314
01:01:41,170 --> 01:01:44,670
Powiedziałam szybciej.
315
01:01:50,513 --> 01:01:54,513
Szybciej, złap go.
Jest wspaniały.
316
01:02:09,664 --> 01:02:11,864
Szybciej! Szybciej!
317
01:02:13,614 --> 01:02:15,314
Szybciej!
318
01:02:32,023 --> 01:02:35,243
Zatrzymał się
Idź po niego. No już!
319
01:03:01,517 --> 01:03:04,343
To Wanda a to jest Bruno.
320
01:04:10,268 --> 01:04:15,222
Skręć w pierwszy zjazd
i zatrzymaj się w cichym miejscu.
321
01:04:45,252 --> 01:04:47,837
Wyjdź i trzymaj się z dala.
322
01:04:48,116 --> 01:04:51,689
Powiedziałam wyjdź i włącz radio!
323
01:05:14,046 --> 01:05:16,920
Powiedziałam, żebyś się wynosił!
324
01:05:31,167 --> 01:05:32,889
Wyjazd!
325
01:06:03,714 --> 01:06:06,716
Jest tu od czterech dni.
Mam tego dosyć.
326
01:06:06,817 --> 01:06:10,030
- Musisz go odesłać.
- Nawet nie myślę.
327
01:06:10,370 --> 01:06:14,619
A poza tym, czy sam
nie prosiłeś o to cierpienie?
328
01:06:20,871 --> 01:06:24,223
Wszystko psujesz.
Zdajesz sobie sprawę?
329
01:06:25,545 --> 01:06:29,275
Zdaję sobie sprawę, że
twoje teorie zawiodły.
330
01:06:32,110 --> 01:06:34,623
Zresztą to nie moja wina.
331
01:06:34,917 --> 01:06:36,377
Wando, proszę.
332
01:06:36,550 --> 01:06:39,750
Irytujesz mnie!
Idź stąd. Znikaj!
333
01:06:53,323 --> 01:06:55,216
Pokażę ci, jak szanować damę.
334
01:06:55,317 --> 01:06:57,463
Co z nim? Zwariował?
335
01:06:57,596 --> 01:06:59,202
Jest zazdrosny.
336
01:06:59,336 --> 01:07:03,955
Już rozumiem! Spaliście razem
a teraz jest zły, że go ignorujesz.
337
01:07:04,255 --> 01:07:07,686
Lepiej daj sobie spokój,
zanim ci coś zrobię.
338
01:07:14,506 --> 01:07:16,750
Chodź kochanie!
339
01:07:17,607 --> 01:07:19,207
No chodź!
340
01:07:52,862 --> 01:07:55,915
Nie chcę tu tego świra.
Musisz się go pozbyć!
341
01:07:56,199 --> 01:07:58,099
Nie odejdę.
342
01:07:58,503 --> 01:08:00,490
Mam pełne prawo tu być.
343
01:08:00,651 --> 01:08:02,790
O czym on mówi?
344
01:08:04,122 --> 01:08:06,570
- Przedstawiam mojego męża.
- Co?
345
01:08:07,177 --> 01:08:08,517
To mój mąż.
346
01:08:09,130 --> 01:08:11,323
Czerpie z tego przyjemność.
347
01:08:11,723 --> 01:08:13,546
To zwyrodnialec.
348
01:08:14,120 --> 01:08:16,186
Nie odejdzie,
choćbyś go biczował.
349
01:08:16,287 --> 01:08:19,416
Co więcej, nawet
by mu się to podobało.
350
01:08:20,998 --> 01:08:22,985
Co mam robić?
351
01:08:23,186 --> 01:08:24,992
Po co się zastanawiasz?
352
01:08:25,137 --> 01:08:27,166
Wyrzuć głupka.
353
01:08:30,065 --> 01:08:32,765
Uderz go znowu!
Mocniej.
354
01:08:37,066 --> 01:08:39,066
Dobrze. I jeszcze raz!
355
01:08:39,219 --> 01:08:40,759
Pięknie!
356
01:08:53,733 --> 01:08:58,063
Jesteś moja, jesteś
moja i nikogo innego.
357
01:08:58,563 --> 01:09:01,978
Kochałem cię tak, jak żaden
inny nie kochał kobiety.
358
01:09:02,271 --> 01:09:04,988
Czy już nic dla ciebie
nie znaczę?
359
01:09:09,196 --> 01:09:12,496
Ten brutal całkowicie
cię przytłoczył.
360
01:09:13,491 --> 01:09:17,902
Zraniłaś mnie i nadal ranisz,
jak pazurami szarpiesz moje ciało.
361
01:09:18,155 --> 01:09:20,775
To nagroda za moje uwielbienie?
362
01:09:20,963 --> 01:09:24,449
Nie zniosę tego dłużej.
To wulgarne. Wulgarne!
363
01:09:24,644 --> 01:09:27,176
Może moje marzenie
to absurd.
364
01:09:27,376 --> 01:09:31,243
Szukam perfekcji,
ale czy ona istnieje?
365
01:09:32,366 --> 01:09:33,966
Jestem sam.
366
01:09:34,587 --> 01:09:37,143
Muszę zrezygnować z bycia sobą...
367
01:09:38,396 --> 01:09:43,368
i zejść do zimnej, banalnej
normalności, jak zwykły człowiek.
368
01:09:45,290 --> 01:09:47,192
"Nie wiem czemu jestem smutna"
369
01:09:47,293 --> 01:09:51,193
Służąca o bajkowej urodzie
siedzi wysoko, czesząc warkocze.
370
01:09:51,359 --> 01:09:54,572
Swe złote włosy
złotym grzebieniem czesze.
371
01:09:54,739 --> 01:09:59,663
Śpiewa słodką i przenikliwą pieśń.
Nie wiem czemu jestem smutna."
372
01:10:16,129 --> 01:10:19,955
Miłość nie łączy mężczyzny
i kobiety, ona ich rozdziela,
373
01:10:20,056 --> 01:10:22,509
zmienia ich
w nieprzejednanych wrogów.
374
01:10:22,725 --> 01:10:27,626
W wojnie płci nie ma rozejmu.
Są tylko zwycięzcy i przegrani...
375
01:10:27,727 --> 01:10:30,086
panowie i niewolnicy.
376
01:10:30,601 --> 01:10:34,134
Jesteś głupcem, degeneratem.
Ty i twoje obłąkane teorie.
377
01:10:34,254 --> 01:10:38,589
Nigdy więcej nie chcę cię widzieć.
Nigdy! Nigdy! Nigdy!
378
01:11:15,123 --> 01:11:17,610
Degenerat!
379
01:11:17,756 --> 01:11:19,870
Degenerat!
380
01:11:21,235 --> 01:11:23,335
Degenerat!
381
01:11:28,716 --> 01:11:32,063
Idiota! Głupi ekshibicjonista!
382
01:11:32,323 --> 01:11:35,423
Prawie zniszczyłeś nowy strój.
383
01:11:40,296 --> 01:11:42,936
Myślisz, że możesz
na mnie wpłynąć?
384
01:11:44,163 --> 01:11:46,171
Sprawić, bym zmieniła zdanie?
385
01:11:46,272 --> 01:11:50,005
Znam ciebie i znam
twoje tchórzostwo.
386
01:11:50,678 --> 01:11:52,278
Byłem zdesperowany.
387
01:11:52,977 --> 01:11:54,970
To dlaczego wróciłeś?
388
01:11:55,130 --> 01:11:58,450
- By poczekać na odpowiedni moment.
- Jaki moment?
389
01:11:58,599 --> 01:12:03,576
Na moment, kiedy on zacznie traktować
ciebie tak, jak potraktował mnie.
390
01:12:03,880 --> 01:12:07,501
To prawdziwy mężczyzna,
nie to co ty.
391
01:12:08,531 --> 01:12:12,031
- Jesteś suką.
- Coś ty powiedział?
392
01:12:12,830 --> 01:12:14,892
Jesteś suką!
393
01:12:16,192 --> 01:12:17,779
Ty jesteś suką!
394
01:12:32,169 --> 01:12:34,136
Zrób mi Krwawą Mary!
395
01:13:17,616 --> 01:13:19,646
Nie!
396
01:13:35,314 --> 01:13:37,450
Dlaczego tak mnie poniżasz?
397
01:13:37,776 --> 01:13:42,436
Będziesz tu siedzieć i na nas patrzeć,
tak jak robił to twój mąż.
398
01:13:44,903 --> 01:13:48,323
Żonka wciąż nie rozumie,
jak się sprawy mają.
399
01:13:48,771 --> 01:13:50,471
Napijesz się?
400
01:13:51,511 --> 01:13:53,011
Nie!
401
01:13:56,032 --> 01:13:59,050
Zobacz, czym się stała
twoja Królowa Kier.
402
01:14:04,013 --> 01:14:05,813
Nie!
403
01:15:44,258 --> 01:15:46,256
Co pan robi?
404
01:15:47,839 --> 01:15:52,053
- To oczywiste, pakuje się.
- Odchodzi pan? Sam?
405
01:15:52,870 --> 01:15:54,370
Tak, sam.
406
01:16:20,456 --> 01:16:21,923
- Ile?
- Do pełna.
407
01:16:22,049 --> 01:16:24,162
Sir! Szukasz miłości?
408
01:16:24,275 --> 01:16:26,678
Tacy się z nami nie zadają.
409
01:16:26,779 --> 01:16:29,752
Nie chcesz się trochę zabawić?
410
01:16:33,316 --> 01:16:36,030
Kiepsko dziś idzie, dziewczyny.
411
01:16:36,445 --> 01:16:38,045
Coś podać?
412
01:16:47,913 --> 01:16:51,913
Tylko Grecy zrozumieli
społeczną funkcję prostytutek.
413
01:16:52,067 --> 01:16:56,776
- Traktują je z szacunkiem.
- Rosita, chodź tutaj.
414
01:17:18,398 --> 01:17:21,448
- Jak masz na imię?
- Paulie.
415
01:17:29,056 --> 01:17:31,343
Dlaczego tak się wpatrujesz?
416
01:17:33,410 --> 01:17:35,735
Byłeś w niej zakochany?
417
01:17:38,701 --> 01:17:41,444
Zabawimy się?.
418
01:17:42,415 --> 01:17:44,115
Chodźmy!
419
01:17:47,903 --> 01:17:51,803
Nie żebym ci nie ufała,
ale wolę zobaczyć pieniądze.
420
01:17:56,204 --> 01:18:00,130
To dużo kasy. Masz jakieś
szczególne upodobania?
421
01:18:04,905 --> 01:18:06,505
Pa!
422
01:18:11,364 --> 01:18:13,964
Paulie to zwykła dziwka.
423
01:18:21,756 --> 01:18:23,589
Ładnie tu!
424
01:18:29,915 --> 01:18:33,462
Rozbierzesz się, czy
robimy to w ubraniu?
425
01:18:42,995 --> 01:18:44,895
Jak masz na imię?
426
01:18:47,905 --> 01:18:49,805
Mów mi Bruno.
427
01:18:56,030 --> 01:19:00,257
Dlaczego ciągle się przyglądasz?
O czym myślisz?
428
01:19:01,918 --> 01:19:04,438
Powiedziałam wynoś się!
429
01:19:04,557 --> 01:19:07,864
Wynocha!
430
01:19:20,994 --> 01:19:22,883
Nie!
431
01:19:25,096 --> 01:19:27,636
Hej, facet! Zostaw ją!
432
01:19:28,806 --> 01:19:30,210
Oszalałeś?
433
01:19:30,336 --> 01:19:31,707
Co się dzieje?
434
01:19:31,808 --> 01:19:33,830
- Dusił ją.
- Zabierzcie go.
435
01:19:34,016 --> 01:19:35,829
Nie!
436
01:19:36,687 --> 01:19:39,108
Sprowokowałem go.
437
01:19:39,266 --> 01:19:42,312
- Ja zaczęłam.
- Nie możesz z nim zostać.
438
01:19:42,485 --> 01:19:45,475
Już dobrze.
To mój przyjaciel.
439
01:19:47,638 --> 01:19:50,172
Możecie iść,
wszystko w porządku.
440
01:19:50,337 --> 01:19:53,439
Dobrze, ale zostajesz
na własne ryzyko.
441
01:19:53,823 --> 01:19:54,917
Kobiety!
442
01:19:55,048 --> 01:19:58,823
Wszystkie takie same.
Nigdy ich nie zrozumiem.
443
01:20:10,972 --> 01:20:13,539
Przez chwilę myślałam,
że mnie zabijesz.
444
01:20:13,640 --> 01:20:15,793
To było piękne,
445
01:20:16,073 --> 01:20:18,243
absolutnie piękne.
446
01:20:19,059 --> 01:20:21,030
Chcę być twoją kobietą.
447
01:20:21,130 --> 01:20:23,446
Oddam Ci moje zarobki.
448
01:20:26,282 --> 01:20:28,362
Co do ostatniego centa.
449
01:20:41,355 --> 01:20:43,143
Kim jesteś? Mów!
450
01:20:43,548 --> 01:20:46,662
To naprawdę jesteś suką?
Powiedz! Powiedz mi!
451
01:20:46,768 --> 01:20:49,370
Tak, jestem suką.
Suką!
452
01:20:49,996 --> 01:20:52,046
A ja kim jestem?!
453
01:20:52,393 --> 01:20:55,022
Panem, moim panem.
454
01:20:56,817 --> 01:20:59,217
Zrobisz wszystko, co ci każę?
455
01:21:00,174 --> 01:21:02,970
Tak.
456
01:21:18,075 --> 01:21:21,475
Czy zgadniesz, co chcę,
żebyś zrobiła?