1 00:01:38,311 --> 00:01:41,500 - Dzień dobry, Severin. - Dzień dobry. 2 00:01:42,266 --> 00:01:45,071 - Wciąż w książkach? - Na dzisiaj wystarczy. 3 00:01:45,172 --> 00:01:48,518 - Ale po to tu jestem. - Miałeś odpoczywać. 4 00:01:48,714 --> 00:01:52,214 Tak, od ludzi. Ale dla mnie pisanie to nie praca. 5 00:01:52,315 --> 00:01:54,503 A nawet uważam to za formę relaksu. 6 00:01:54,616 --> 00:01:58,589 Te terapeutyczne spacery męczą mnie dużo bardziej. 7 00:01:58,690 --> 00:02:01,589 - Co za humor! - Nawet łowienie to dla mnie praca. 8 00:02:01,690 --> 00:02:03,906 - Przesadzasz. - Fraulein Helga. 9 00:02:04,007 --> 00:02:07,961 - Wybacz, ale muszę powitać gościa. - Oczywiście. 10 00:02:12,850 --> 00:02:15,303 - Jak się pani ma, pani Dunajew? - Dobrze. 11 00:02:15,404 --> 00:02:17,110 - Pokazać okolicę? - Proszę. 12 00:02:17,211 --> 00:02:20,640 - Miała pani miłą podróż? - Tak, dziękuję. 13 00:02:33,443 --> 00:02:35,272 Mam nadzieję, że się spodoba. 14 00:02:35,373 --> 00:02:39,456 Ośrodek jest ogromny. Na pewno będzie ci tu dobrze. 15 00:02:42,024 --> 00:02:43,604 Kocham prywatność. 16 00:02:44,175 --> 00:02:47,275 Woolf, chodź! 17 00:02:49,452 --> 00:02:51,052 Dobry pies! 18 00:02:53,813 --> 00:02:56,410 Pokaż pani Dunajew pokój 172. 19 00:02:56,674 --> 00:02:59,460 - Dziękuję. - Do zobaczenia później. 20 00:03:05,136 --> 00:03:08,136 - Piękna dziewczyna. - Znasz ją? 21 00:03:08,282 --> 00:03:11,215 Fotomodelka, Wanda von Dunajew. 22 00:03:13,238 --> 00:03:16,586 Ściąg obraz, to może lepiej ją poznasz. 23 00:06:38,702 --> 00:06:40,059 Tak... 24 00:06:40,678 --> 00:06:42,735 teraz pamiętam... 25 00:06:43,342 --> 00:06:45,533 kiedy byłem dzieckiem. 26 00:06:46,691 --> 00:06:48,791 Co powiedział Freud? 27 00:06:49,785 --> 00:06:54,370 "Że człowiek jest sumą traum z jego dzieciństwa." 28 00:06:55,702 --> 00:06:57,502 Catalina, pokojówka... 29 00:06:58,206 --> 00:07:00,856 Byłem zafascynowany widząc ją 30 00:07:01,056 --> 00:07:03,576 kochającą się z szoferem. 31 00:07:39,539 --> 00:07:42,843 Jakimś cudem kobieta w futrze jest bardziej podniecająca, 32 00:07:42,944 --> 00:07:45,140 niż ubrana inaczej lub naga, 33 00:07:45,241 --> 00:07:48,225 nie tylko dla zmysłów, ale i dla wyobraźni. 34 00:07:48,392 --> 00:07:53,303 To właśnie stamtąd promieniuje przyjemność i tam się karmi. 35 00:07:53,875 --> 00:07:57,475 Przyjemność, która może być tak wielka, że ​​aż bolesna. 36 00:07:57,576 --> 00:07:59,682 To ekstaza. 37 00:08:10,746 --> 00:08:12,744 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 38 00:08:12,879 --> 00:08:15,264 - To twój stolik. - Dziękuję. 39 00:08:15,396 --> 00:08:18,421 Jak cudownie zjeść śniadanie w ogrodzie. 40 00:08:18,522 --> 00:08:21,189 - Kawa? Przepraszam na chwilę. - Oczywiście. 41 00:08:21,290 --> 00:08:22,923 Chodź. 42 00:09:17,384 --> 00:09:19,596 - Fraulein, bitte! - Przepraszam. 43 00:09:52,483 --> 00:09:54,975 Witam. Jak długo tu jesteś? 44 00:09:55,531 --> 00:09:58,531 - Uwielbiam tę prywatność. - Ja też. 45 00:11:51,092 --> 00:11:52,850 Wyłącz światło. 46 00:11:54,516 --> 00:11:57,096 Obserwowanie ich wywołało dziwne uczucie. 47 00:11:57,197 --> 00:11:59,216 Uczucie, którego nie mogłem nazwać. 48 00:11:59,317 --> 00:12:01,934 Pewna zmysłowość... bólu. 49 00:12:08,721 --> 00:12:10,621 Co ty robisz? 50 00:12:17,129 --> 00:12:18,929 Nie płacz, Severin. 51 00:12:19,616 --> 00:12:22,316 Chodź tu, no już dobrze. 52 00:12:23,231 --> 00:12:27,937 To jest miłość. Te łzy... tak słodkie. 53 00:12:28,785 --> 00:12:31,464 Wpłynęły na całe moje życie. 54 00:12:46,994 --> 00:12:49,215 W tym bólu, moim bólu... 55 00:12:49,761 --> 00:12:52,075 odnalazłem cnotliwość i rozkosz. 56 00:12:52,192 --> 00:12:55,292 Krew napłynęła mi do żył, kręciło mi się w głowie. 57 00:12:55,393 --> 00:12:58,345 Rozum mnie opuścił. Wszystko zaczęło wirować. 58 00:12:58,445 --> 00:13:01,845 Wirować... wirować... wirować... wirować. 59 00:13:32,030 --> 00:13:35,500 To piękny posąg, ale ty jesteś o wiele piękniejsza. 60 00:13:37,662 --> 00:13:41,382 Widziałeś mnie w takiej pozie? Nie przypominam sobie. 61 00:13:41,648 --> 00:13:44,321 Chciałbym iść z tobą do łóżka. 62 00:13:46,044 --> 00:13:48,258 Często mnie o to pytają. 63 00:13:48,397 --> 00:13:50,950 Ale nigdy tak otwarcie. 64 00:13:52,050 --> 00:13:55,717 Teraz dowiemy się, czy wolisz szczerość czy hipokryzję. 65 00:13:55,951 --> 00:13:58,304 Może powinnam być w szoku? 66 00:13:58,522 --> 00:14:00,608 To nie jest odpowiedź. 67 00:14:01,723 --> 00:14:04,508 Jedyne, co mogę zaproponować to lunch. 68 00:14:04,699 --> 00:14:08,272 Bo przecież mnie zapraszasz, czyż nie? 69 00:14:09,755 --> 00:14:13,023 Zawsze chciałam poznać romantycznego mężczyznę... 70 00:14:13,156 --> 00:14:14,850 tak dla odmiany. 71 00:14:15,453 --> 00:14:20,690 Ale gdy o tym pomyślę, to on wydaje się być najbardziej naiwny. 72 00:14:20,908 --> 00:14:24,957 Jeśli głęboka przyjemność rodzi się przede wszystkim z cierpienia... 73 00:14:25,110 --> 00:14:29,310 to myślę, że to jest kobieta moim marzeń. 74 00:14:29,860 --> 00:14:32,509 Nie wierzę w wieczną miłość. 75 00:14:35,296 --> 00:14:39,616 Nigdy nie byłam wierna jednemu mężczyźnie dłużej niż miesiąc. 76 00:14:40,799 --> 00:14:42,492 W miłości... 77 00:14:42,742 --> 00:14:45,963 są tylko panowie i niewolnicy. 78 00:14:46,560 --> 00:14:50,994 Ci, którzy dominują i ci zdominowani. 79 00:16:44,239 --> 00:16:48,510 - Byłam wtedy striptizerką. - Byłaś fantastyczna. 80 00:16:48,840 --> 00:16:52,902 Tu jestem Królową Tatarów. To był duży sukces. 81 00:16:54,297 --> 00:16:56,303 Zademonstruj. 82 00:17:02,215 --> 00:17:04,115 Pięknie! 83 00:17:07,943 --> 00:17:10,309 Przepraszam! Zraniłam cię? 84 00:17:10,844 --> 00:17:13,496 Zraniłam cię. 85 00:17:35,178 --> 00:17:37,052 Zrób to jeszcze raz. 86 00:17:39,919 --> 00:17:41,946 No dalej! Uderz mnie! 87 00:17:46,183 --> 00:17:50,856 Ciało płonie, ale ból sprawia mi nieskończoną przyjemność. 88 00:18:47,208 --> 00:18:49,014 Jesteś szczęśliwa? 89 00:18:49,300 --> 00:18:50,994 Tak. A ty? 90 00:18:51,665 --> 00:18:53,365 Mnie pytasz? 91 00:18:55,544 --> 00:18:58,732 Boję się, że w końcu się znudzisz. 92 00:19:00,114 --> 00:19:02,440 Nawet tak nie myśl. 93 00:19:05,510 --> 00:19:06,650 Wiesz... 94 00:19:06,870 --> 00:19:11,370 Trudno grać prostytutkę, gdy jest się zakochaną. 95 00:19:20,616 --> 00:19:23,417 Znam pewne twoje sekrety. 96 00:19:24,561 --> 00:19:28,477 Rozmawiamy o pokoju 173? 97 00:19:31,555 --> 00:19:33,667 Zatem wiesz, że ja... 98 00:19:33,926 --> 00:19:37,473 Tak, i podobało mi się bycie obserwowaną. 99 00:19:37,613 --> 00:19:39,839 To jak bycie na scenie. 100 00:19:39,977 --> 00:19:42,383 A w nocy, kiedy wpuściłaś ogrodnika, 101 00:19:42,509 --> 00:19:44,594 wiedziałaś, że cię obserwuję? 102 00:19:45,188 --> 00:19:47,335 Tak, wiedziałam. 103 00:19:47,575 --> 00:19:51,561 I przyłożyłam się do roli, którą odgrywałam. 104 00:19:51,808 --> 00:19:53,875 Przeszedłem przez piekło. 105 00:19:54,063 --> 00:19:57,300 Ale to wtedy zdałem sobie sprawę, że cię pragnę. 106 00:19:57,564 --> 00:19:59,557 Tak było? 107 00:20:00,533 --> 00:20:01,720 Chcę, 108 00:20:01,866 --> 00:20:04,053 żebyś sprawiała mi ból. 109 00:20:06,682 --> 00:20:09,008 Wszyscy jesteście tacy sami. 110 00:20:09,109 --> 00:20:13,642 Kiedy kochacie kobietę, chcecie ją zamknąć w komorze piramidy. 111 00:20:13,743 --> 00:20:17,118 Mylisz się. Jako pierwszy powiem "idź". 112 00:20:17,219 --> 00:20:21,595 Szukaj przyjemności, ponieważ twoja przyjemność jest również moją. 113 00:20:21,730 --> 00:20:27,010 Z monogamii rodzą się frustracje, a to wszystko z powodu wierności. 114 00:20:27,257 --> 00:20:30,250 Muszę rozwinąć tę myśl w mojej książce. 115 00:20:30,684 --> 00:20:34,710 Widzisz? To prawda. Jestem z niewierna z natury. 116 00:20:35,996 --> 00:20:39,643 Jednak chyba nie stać mnie na to, o co prosisz. 117 00:20:40,074 --> 00:20:43,188 Według mnie wierność tu nie ma znaczenia. 118 00:20:43,289 --> 00:20:46,032 Przynajmniej nie w tradycyjnym znaczeniu. 119 00:20:46,151 --> 00:20:48,625 Problem leży znacznie głębiej. 120 00:20:48,902 --> 00:20:52,510 Chodzi o to, aby związek był mniej monotonny. 121 00:20:52,836 --> 00:20:56,843 W przeciwnym razie, z upływem czasu, uczucie wygasa. 122 00:21:06,868 --> 00:21:11,554 Myślisz, że byłabym zdolna zdradzić mężczyznę... 123 00:21:12,188 --> 00:21:14,517 na jego własnych oczach? 124 00:21:20,154 --> 00:21:22,270 A gdybym cię sam o to poprosił? 125 00:21:23,292 --> 00:21:25,192 Dziwny jesteś. 126 00:21:25,957 --> 00:21:29,257 Przy Tobie kobieta idzie w stronę zepsucia... 127 00:21:30,208 --> 00:21:31,608 okrucieństwa... 128 00:21:32,116 --> 00:21:35,150 by przekroczyć wszelkie granice. 129 00:21:38,860 --> 00:21:42,443 Jesteś moją panią, a ja jestem twoim niewolnikiem. 130 00:22:56,061 --> 00:22:58,716 Wyszłabyś za kogoś takiego, jak ja? 131 00:22:59,412 --> 00:23:03,298 Zawsze uważałam, że idea małżeństwa przepadła. 132 00:23:04,018 --> 00:23:07,292 Używasz przestarzałego i ckliwego zwrotu. 133 00:23:12,283 --> 00:23:14,914 To zapewne oznaczałoby koniec seksu. 134 00:23:15,015 --> 00:23:16,572 To zależy. 135 00:23:16,673 --> 00:23:21,275 Stosując moje teorie, to tak zwane małżeństwo, byłoby inne. 136 00:26:12,669 --> 00:26:15,056 Chyba wystarczy na dzisiaj. 137 00:26:42,530 --> 00:26:44,264 Cześć, Severin. 138 00:26:44,951 --> 00:26:46,531 - Jak leci? - W porządku. 139 00:26:46,632 --> 00:26:48,424 - Dobrze wyglądasz. - Dzięki. 140 00:26:48,525 --> 00:26:50,881 Chciałbym ci kogoś przedstawić. 141 00:26:51,105 --> 00:26:52,113 - Wanda. - Joshua. 142 00:26:52,214 --> 00:26:54,171 - Jak się pan ma? - To przyjemność. 143 00:26:54,272 --> 00:26:56,297 - Co teraz robisz? - Nic. 144 00:26:56,412 --> 00:27:00,449 Chodź ze mną. Pokażę ci coś bardzo interesującego. 145 00:27:00,550 --> 00:27:03,768 - Czego to dotyczy? - To nie jest widok dla kobiety. 146 00:27:03,875 --> 00:27:07,607 To musi coś. Kobiety zawsze są pozbawiane najciekawszego. 147 00:27:07,747 --> 00:27:09,773 W takim razie chodźmy! 148 00:27:21,343 --> 00:27:24,676 Jestem szczęśliwy, widząc że inni cię pragną. 149 00:27:25,322 --> 00:27:28,828 - Nie jesteś zazdrosny? - Nie, dopóki jestem częścią gry. 150 00:27:28,929 --> 00:27:34,073 Czyli przyjemność masz tylko wtedy, gdy możesz wszystko obserwować. 151 00:28:00,109 --> 00:28:02,290 Jakie to słodkie! 152 00:28:52,219 --> 00:28:54,965 To wszystko? Dlaczego zabierają źrebaka? 153 00:28:55,066 --> 00:28:57,271 Poczekaj, a zobaczysz. 154 00:29:18,073 --> 00:29:21,273 Energia ogiera jest bardzo cenna. 155 00:29:21,979 --> 00:29:23,679 Aby jej nie zmarnować, 156 00:29:23,924 --> 00:29:26,925 pozwalamy źrebakowi podniecić klacz. 157 00:31:02,575 --> 00:31:06,646 - Dobrze dziś biorą? - To dobre miejsce, nie narzekam. 158 00:31:07,562 --> 00:31:10,340 - Ty też łowisz? - Czasami. 159 00:31:33,077 --> 00:31:36,477 - Jak masz na imię? - Andrea. 160 00:31:37,270 --> 00:31:38,954 Ile masz lat? 161 00:31:39,579 --> 00:31:41,590 Dwadzieścia. 162 00:31:50,158 --> 00:31:53,183 Naprawdę chcesz, żebym to zrobiła? 163 00:31:59,673 --> 00:32:01,723 Obiecałaś. 164 00:32:02,901 --> 00:32:04,730 Śmiało. 165 00:35:50,915 --> 00:35:54,180 Miałeś rację. Teraz czuję się bardziej twoja. 166 00:35:54,281 --> 00:35:56,933 Wiedziałam. Wando, wyjdziesz za mnie? 167 00:35:57,034 --> 00:36:01,308 Tak, ponieważ chcę cię zdradzać i doprowadzać do szału. 168 00:36:01,409 --> 00:36:03,275 Unieszczęśliwię cię. 169 00:36:03,376 --> 00:36:07,552 Bądź tak okrutna jak natura, która niszczy to, co tworzy. 170 00:36:07,653 --> 00:36:11,027 Bądź tak okrutna, a ja będę nieszczęśliwy. 171 00:36:19,712 --> 00:36:23,536 - Jak wyglądam? - Cudownie, przecudownie. 172 00:36:23,637 --> 00:36:28,856 To najwspanialszy prezent ślubny, jaki mogłeś mi podarować. 173 00:36:31,690 --> 00:36:36,036 Powiedz, dlaczego oboje tak przepadamy za futrami. 174 00:36:36,266 --> 00:36:42,066 To ubiór kobiet i królów, symbol władzy i kobiecości. 175 00:36:42,832 --> 00:36:46,708 Dla mnie to jedyny strój godny kobiety, 176 00:36:46,809 --> 00:36:52,328 ponieważ wyzwala zwierzęce instynkty i zwiększa pożądanie. 177 00:36:56,336 --> 00:36:59,130 Mam też dla ciebie kolejny prezent. 178 00:37:00,429 --> 00:37:05,089 „Kochana Wando, cierpię na straszną chorobę, 179 00:37:06,109 --> 00:37:09,736 ale bardziej niż sama śmierć, dokucza mi cierpienie. 180 00:37:10,524 --> 00:37:14,890 Z tego powodu postanowiłem zakończyć moje życie. 181 00:37:15,730 --> 00:37:19,906 Myśl zawsze o mnie z miłością. Twój Severin." 182 00:37:23,943 --> 00:37:27,449 Co to znaczy? Czy naprawdę tak cierpisz? 183 00:37:27,690 --> 00:37:31,071 Nie. Powiedziałem, że to prezent dla ciebie. 184 00:37:31,284 --> 00:37:35,510 Daję ci alibi. W razie, gdyby coś się stało. 185 00:37:36,071 --> 00:37:37,971 Nie rozumiem. 186 00:37:39,063 --> 00:37:44,123 Nie chcę żadnych limitów w twoim okrucieństwie. 187 00:37:46,996 --> 00:37:49,942 Więc jeśli zdecydujesz się mnie zabić... 188 00:37:50,180 --> 00:37:54,552 - ten zapis może ci się przydać. - Przerażasz mnie. 189 00:37:55,409 --> 00:37:59,351 Uwalniasz we mnie niekontrolowane instynkty. 190 00:38:00,815 --> 00:38:07,041 Naszła mnie myśl, że z ochotą sprawię byś cierpiał 191 00:38:07,320 --> 00:38:09,886 aż do agonii. 192 00:38:11,419 --> 00:38:13,906 Tego właśnie chcę... 193 00:38:14,006 --> 00:38:16,282 poddać się całkowicie. 194 00:38:16,383 --> 00:38:19,295 W każdej kobiecie drzemie bezwzględny tygrys. 195 00:38:19,521 --> 00:38:22,148 Chcę go uwolnić. 196 00:38:44,908 --> 00:38:47,628 Czy spełni moje oczekiwania jako żona? 197 00:38:48,328 --> 00:38:50,628 Czy zdominuje mnie jako królowa... 198 00:38:50,729 --> 00:38:54,490 bez przemocy, bez wulgaryzmów? 199 00:38:59,636 --> 00:39:02,650 O czym myśli? Liczę, że jest zadowolony. 200 00:39:02,751 --> 00:39:07,427 Tak mi jest dobrze, że ​​jestem prawie nieszczęśliwy. 201 00:40:33,976 --> 00:40:37,830 Mieliśmy spędzić miesiąc miodowy w willi na Costa Brava. 202 00:40:38,087 --> 00:40:42,978 Piękna budowla nad morzem, otoczona dzikim krajobrazem. 203 00:40:43,750 --> 00:40:46,936 Idealne miejsce dla naszych potrzeb. 204 00:40:49,002 --> 00:40:52,877 Tu jest wspaniale. Jesteś cudowny, kochanie. 205 00:41:06,903 --> 00:41:08,603 Pięknie tu! 206 00:41:09,290 --> 00:41:10,743 Poczekaj. 207 00:41:11,130 --> 00:41:13,402 To jeszcze nie wszystko. 208 00:41:15,803 --> 00:41:20,616 - Podoba ci się? - Kiedy będę w potrzebie, uderzę w gong. 209 00:41:20,723 --> 00:41:23,231 To wspaniały pomysł. 210 00:41:23,372 --> 00:41:25,750 Chciałbym być traktowany... 211 00:41:26,046 --> 00:41:28,876 jak orientalny niewolnik. 212 00:41:28,977 --> 00:41:31,853 Oczywiście, to część twojej gry. 213 00:41:43,026 --> 00:41:48,343 Mieszkamy w Hiszpanii ponad rok. To nasze referencje, proszę pani. 214 00:41:48,444 --> 00:41:53,264 Jak widzisz, moja przyjaciółka i ja zawsze pracujemy razem. 215 00:41:54,597 --> 00:41:56,396 Dobrze. 216 00:42:04,776 --> 00:42:08,216 Będziemy tu z mężem przez trzy miesiące. 217 00:42:12,084 --> 00:42:15,186 - To wasz pokój. - Uroczy! 218 00:42:16,010 --> 00:42:19,032 Będzie nam wygodnie. Dziękujemy. 219 00:42:25,837 --> 00:42:27,337 O Boże! 220 00:42:38,130 --> 00:42:40,416 Wiesz, co pomyślałem? 221 00:42:41,279 --> 00:42:43,719 Skoro jestem twoim sługą, 222 00:42:43,820 --> 00:42:48,052 powinienem mieszkać tu, na piętrze dla służby. 223 00:42:49,008 --> 00:42:54,528 - Czy nie potrzebuje pani majordomusa? - Nie, nie majordomusa. 224 00:42:54,761 --> 00:42:57,148 Ale przydałby się szofer. 225 00:42:57,249 --> 00:43:00,035 Szofer! Wspaniale. 226 00:43:00,358 --> 00:43:05,884 Będę cichy i wierny. Będę niczym cień. 227 00:43:06,238 --> 00:43:09,438 Dobrze. Masz osiem dni. 228 00:43:10,570 --> 00:43:12,536 Potem zdecyduję. 229 00:43:17,037 --> 00:43:18,437 Moment! 230 00:43:18,538 --> 00:43:24,572 Czy świeżo poślubiona kobieta powinna udzielać szoferowi takiej bliskości? 231 00:43:25,137 --> 00:43:29,856 Jeśli nie szoferowi, to przyjacielowi jej męża. 232 00:43:30,509 --> 00:43:35,742 - A może wspólnikowi? - Masz rację. To twój przywilej. 233 00:43:39,302 --> 00:43:41,141 Idealnie! 234 00:43:41,638 --> 00:43:44,274 - Podoba ci się? - Tak. 235 00:43:48,730 --> 00:43:53,730 - Obawiam się, że ich szokujemy. - Podnieca mnie świadomość, 236 00:43:53,996 --> 00:43:57,271 co muszą sobie myśleć. 237 00:44:04,858 --> 00:44:08,116 Pani samochód jest tam. 238 00:44:22,083 --> 00:44:26,329 Znajdziemy odpowiednie imię i przemiana będzie gotowa. 239 00:44:26,531 --> 00:44:30,611 - Możesz mi mówić Gregor. - W porządku. 240 00:44:31,291 --> 00:44:33,801 Wiem, że jesteś mężatką. 241 00:44:33,902 --> 00:44:36,864 Panią, która ulega kaprysom. 242 00:44:36,970 --> 00:44:39,517 Po prostu użyj gongu. 243 00:46:50,260 --> 00:46:53,290 Z każdym dniem Wanda wydaje się piękniejsza. 244 00:46:53,622 --> 00:46:58,429 Ale czym jest kobieca uroda w porównaniu z jej okrucieństwem? 245 00:47:21,423 --> 00:47:24,123 Lepiej idź do spania. 246 00:47:31,466 --> 00:47:34,373 Czasami kobiety są bezużytecznymi dziwkami, 247 00:47:34,480 --> 00:47:38,600 a z tej zbędności bije prostactwo. 248 00:47:39,318 --> 00:47:41,124 Nie! 249 00:48:16,302 --> 00:48:20,602 Wybacz mi. Tak bardzo cię przepraszam. 250 00:50:25,378 --> 00:50:26,509 Pani wzywała? 251 00:50:26,610 --> 00:50:28,636 - Samochód gotowy? - Oczywiście. 252 00:50:28,737 --> 00:50:32,369 - Za 10 minut mam być w Cadaqués. - Co zamierzasz tam robić? 253 00:50:32,470 --> 00:50:35,837 Cokolwiek zechcę. Nie muszę ci się spowiadać. 254 00:50:38,707 --> 00:50:40,663 Przepraszam panią. 255 00:50:54,550 --> 00:50:56,696 Cieszę się, że dałaś radę. 256 00:50:59,189 --> 00:51:02,677 Co to za spotkanie? Nic mi nie mówiła. 257 00:51:02,910 --> 00:51:04,804 Dlaczego? 258 00:51:13,615 --> 00:51:15,415 Kim on jest? 259 00:51:18,039 --> 00:51:20,457 Nie może mnie całkowicie odciąć. 260 00:51:21,309 --> 00:51:25,232 Powinna wziąć mnie pod uwagę, zgodnie z naszą umową. 261 00:51:25,946 --> 00:51:28,573 Jest tam już ponad godzinę. 262 00:51:30,290 --> 00:51:33,156 Mam nadzieję, że już niedługo. 263 00:51:34,635 --> 00:51:36,213 Tak. 264 00:51:38,355 --> 00:51:39,855 Pa. 265 00:51:53,713 --> 00:51:56,406 Do domu, Gregor. Jest już późno. 266 00:52:14,898 --> 00:52:18,588 Co to za facet? Co ci tak długo zajęło? 267 00:52:18,768 --> 00:52:21,595 Czyli jednak potrafisz być zazdrosny. 268 00:52:21,875 --> 00:52:24,722 Gdzie są teraz twoje cenne teorie? 269 00:52:25,675 --> 00:52:29,145 - Twoje teorie obiektywne. - Co ma jedno do drugiego? 270 00:52:29,355 --> 00:52:33,268 Jesteś wolna, ale nie możesz mieć przede mną tajemnic. 271 00:52:34,068 --> 00:52:37,774 Twoja wolność i występki muszą być również moimi... 272 00:52:38,039 --> 00:52:41,629 jeśli naprawdę się kochamy. Rozumiesz? 273 00:52:41,730 --> 00:52:46,662 Powiem tylko, że po dwóch miesiącach stałeś się jak każdy inny mąż. 274 00:52:46,763 --> 00:52:50,309 Nie gadaj bzdur. Niczego ci nie zabraniałem. 275 00:52:50,410 --> 00:52:53,091 Ale nie masz prawa mnie wykluczać. 276 00:52:53,192 --> 00:52:58,065 - Przyznaj, że popełniliśmy duży błąd. - Nie pamiętasz naszej umowy? 277 00:52:58,166 --> 00:52:59,872 Pamiętam. 278 00:53:00,078 --> 00:53:05,050 Ale jeśli chcesz znać prawdę, uważam że to robi się groteskowe. 279 00:53:05,294 --> 00:53:08,403 Pamiętaj, że to ty wszystko niszczysz. 280 00:53:09,711 --> 00:53:12,257 Chciałam ci tylko zrobić niespodziankę. 281 00:53:12,416 --> 00:53:13,730 Kim on jest? 282 00:53:13,877 --> 00:53:15,166 Malarzem. 283 00:53:15,267 --> 00:53:17,517 Miałam ci dać mój portret. 284 00:53:18,483 --> 00:53:20,423 Przepraszam, Wando. 285 00:53:21,869 --> 00:53:24,570 Może zaprosisz go do nas? 286 00:54:33,910 --> 00:54:36,330 Bardzo dobra praca! 287 00:54:38,941 --> 00:54:41,341 - Dziękuję. - Piękny. 288 00:54:57,531 --> 00:54:59,416 Idź! 289 00:55:09,160 --> 00:55:12,666 - Przed nim? - Nie będzie nam przeszkadzał. 290 00:55:52,126 --> 00:55:54,994 Jej widok z innym mężczyzną sprawił mi ból. 291 00:55:55,095 --> 00:55:57,792 Czuję okropny ból w skroniach. 292 00:55:58,052 --> 00:56:00,689 A jednak jest taka piękna. 293 00:56:00,997 --> 00:56:05,370 Jej skóra jest tak delikatna, że ​​widać żyłki tuż pod nią. 294 00:56:05,603 --> 00:56:08,276 Jej jędrne piersi unoszą się i opadają. 295 00:56:08,377 --> 00:56:12,619 Jej miękkie ramiona dziko dotykają jego drżącego ciała. 296 00:56:59,383 --> 00:57:03,396 Wiem, że już wkrótce rozkwitnie w niej wulgarność. 297 00:57:05,510 --> 00:57:10,696 Ona jest moja! Moja! W swej woli i w duchu jest moja! 298 00:57:12,332 --> 00:57:15,411 Nigdy tak bardzo nie cierpiałem. 299 00:57:47,619 --> 00:57:49,750 Nie dotykaj mnie! 300 00:57:52,829 --> 00:57:55,664 Co czujesz, gdy widzisz mnie w obcych ramionach? 301 00:57:56,061 --> 00:57:57,488 Cierpię. 302 00:57:58,501 --> 00:58:02,194 Cierpię, a jednak mi się to podoba. 303 00:58:02,656 --> 00:58:05,643 Żaden mężczyzna nie wytrzyma czegoś takiego. 304 00:58:05,834 --> 00:58:10,527 - Żaden... - Jesteś zbyt piękna, by należeć tylko do jednego. 305 00:58:10,734 --> 00:58:12,906 Mam dosyć twojego szaleństwa! 306 00:58:13,007 --> 00:58:15,740 Wynocha! Wynoś się! 307 00:58:16,551 --> 00:58:18,911 Co się z tobą dzieje, Wando? 308 00:58:20,685 --> 00:58:22,885 - Wando! - Nienawidzę cię! 309 00:58:23,886 --> 00:58:27,786 Nie dotykaj mnie! Nie dotykaj mnie! Nienawidzę cię! 310 00:58:29,310 --> 00:58:33,385 Wynoś się!! 311 00:58:46,384 --> 00:58:48,383 Lepiej się czujesz? 312 00:59:17,073 --> 00:59:20,353 Ma gorączkę. Źle się czuje. 313 01:01:30,210 --> 01:01:33,176 Gregor, zatrzymaj go. Jest wspaniały. 314 01:01:41,170 --> 01:01:44,670 Powiedziałam szybciej. 315 01:01:50,513 --> 01:01:54,513 Szybciej, złap go. Jest wspaniały. 316 01:02:09,664 --> 01:02:11,864 Szybciej! Szybciej! 317 01:02:13,614 --> 01:02:15,314 Szybciej! 318 01:02:32,023 --> 01:02:35,243 Zatrzymał się Idź po niego. No już! 319 01:03:01,517 --> 01:03:04,343 To Wanda a to jest Bruno. 320 01:04:10,268 --> 01:04:15,222 Skręć w pierwszy zjazd i zatrzymaj się w cichym miejscu. 321 01:04:45,252 --> 01:04:47,837 Wyjdź i trzymaj się z dala. 322 01:04:48,116 --> 01:04:51,689 Powiedziałam wyjdź i włącz radio! 323 01:05:14,046 --> 01:05:16,920 Powiedziałam, żebyś się wynosił! 324 01:05:31,167 --> 01:05:32,889 Wyjazd! 325 01:06:03,714 --> 01:06:06,716 Jest tu od czterech dni. Mam tego dosyć. 326 01:06:06,817 --> 01:06:10,030 - Musisz go odesłać. - Nawet nie myślę. 327 01:06:10,370 --> 01:06:14,619 A poza tym, czy sam nie prosiłeś o to cierpienie? 328 01:06:20,871 --> 01:06:24,223 Wszystko psujesz. Zdajesz sobie sprawę? 329 01:06:25,545 --> 01:06:29,275 Zdaję sobie sprawę, że twoje teorie zawiodły. 330 01:06:32,110 --> 01:06:34,623 Zresztą to nie moja wina. 331 01:06:34,917 --> 01:06:36,377 Wando, proszę. 332 01:06:36,550 --> 01:06:39,750 Irytujesz mnie! Idź stąd. Znikaj! 333 01:06:53,323 --> 01:06:55,216 Pokażę ci, jak szanować damę. 334 01:06:55,317 --> 01:06:57,463 Co z nim? Zwariował? 335 01:06:57,596 --> 01:06:59,202 Jest zazdrosny. 336 01:06:59,336 --> 01:07:03,955 Już rozumiem! Spaliście razem a teraz jest zły, że go ignorujesz. 337 01:07:04,255 --> 01:07:07,686 Lepiej daj sobie spokój, zanim ci coś zrobię. 338 01:07:14,506 --> 01:07:16,750 Chodź kochanie! 339 01:07:17,607 --> 01:07:19,207 No chodź! 340 01:07:52,862 --> 01:07:55,915 Nie chcę tu tego świra. Musisz się go pozbyć! 341 01:07:56,199 --> 01:07:58,099 Nie odejdę. 342 01:07:58,503 --> 01:08:00,490 Mam pełne prawo tu być. 343 01:08:00,651 --> 01:08:02,790 O czym on mówi? 344 01:08:04,122 --> 01:08:06,570 - Przedstawiam mojego męża. - Co? 345 01:08:07,177 --> 01:08:08,517 To mój mąż. 346 01:08:09,130 --> 01:08:11,323 Czerpie z tego przyjemność. 347 01:08:11,723 --> 01:08:13,546 To zwyrodnialec. 348 01:08:14,120 --> 01:08:16,186 Nie odejdzie, choćbyś go biczował. 349 01:08:16,287 --> 01:08:19,416 Co więcej, nawet by mu się to podobało. 350 01:08:20,998 --> 01:08:22,985 Co mam robić? 351 01:08:23,186 --> 01:08:24,992 Po co się zastanawiasz? 352 01:08:25,137 --> 01:08:27,166 Wyrzuć głupka. 353 01:08:30,065 --> 01:08:32,765 Uderz go znowu! Mocniej. 354 01:08:37,066 --> 01:08:39,066 Dobrze. I jeszcze raz! 355 01:08:39,219 --> 01:08:40,759 Pięknie! 356 01:08:53,733 --> 01:08:58,063 Jesteś moja, jesteś moja i nikogo innego. 357 01:08:58,563 --> 01:09:01,978 Kochałem cię tak, jak żaden inny nie kochał kobiety. 358 01:09:02,271 --> 01:09:04,988 Czy już nic dla ciebie nie znaczę? 359 01:09:09,196 --> 01:09:12,496 Ten brutal całkowicie cię przytłoczył. 360 01:09:13,491 --> 01:09:17,902 Zraniłaś mnie i nadal ranisz, jak pazurami szarpiesz moje ciało. 361 01:09:18,155 --> 01:09:20,775 To nagroda za moje uwielbienie? 362 01:09:20,963 --> 01:09:24,449 Nie zniosę tego dłużej. To wulgarne. Wulgarne! 363 01:09:24,644 --> 01:09:27,176 Może moje marzenie to absurd. 364 01:09:27,376 --> 01:09:31,243 Szukam perfekcji, ale czy ona istnieje? 365 01:09:32,366 --> 01:09:33,966 Jestem sam. 366 01:09:34,587 --> 01:09:37,143 Muszę zrezygnować z bycia sobą... 367 01:09:38,396 --> 01:09:43,368 i zejść do zimnej, banalnej normalności, jak zwykły człowiek. 368 01:09:45,290 --> 01:09:47,192 "Nie wiem czemu jestem smutna" 369 01:09:47,293 --> 01:09:51,193 Służąca o bajkowej urodzie siedzi wysoko, czesząc warkocze. 370 01:09:51,359 --> 01:09:54,572 Swe złote włosy złotym grzebieniem czesze. 371 01:09:54,739 --> 01:09:59,663 Śpiewa słodką i przenikliwą pieśń. Nie wiem czemu jestem smutna." 372 01:10:16,129 --> 01:10:19,955 Miłość nie łączy mężczyzny i kobiety, ona ich rozdziela, 373 01:10:20,056 --> 01:10:22,509 zmienia ich w nieprzejednanych wrogów. 374 01:10:22,725 --> 01:10:27,626 W wojnie płci nie ma rozejmu. Są tylko zwycięzcy i przegrani... 375 01:10:27,727 --> 01:10:30,086 panowie i niewolnicy. 376 01:10:30,601 --> 01:10:34,134 Jesteś głupcem, degeneratem. Ty i twoje obłąkane teorie. 377 01:10:34,254 --> 01:10:38,589 Nigdy więcej nie chcę cię widzieć. Nigdy! Nigdy! Nigdy! 378 01:11:15,123 --> 01:11:17,610 Degenerat! 379 01:11:17,756 --> 01:11:19,870 Degenerat! 380 01:11:21,235 --> 01:11:23,335 Degenerat! 381 01:11:28,716 --> 01:11:32,063 Idiota! Głupi ekshibicjonista! 382 01:11:32,323 --> 01:11:35,423 Prawie zniszczyłeś nowy strój. 383 01:11:40,296 --> 01:11:42,936 Myślisz, że możesz na mnie wpłynąć? 384 01:11:44,163 --> 01:11:46,171 Sprawić, bym zmieniła zdanie? 385 01:11:46,272 --> 01:11:50,005 Znam ciebie i znam twoje tchórzostwo. 386 01:11:50,678 --> 01:11:52,278 Byłem zdesperowany. 387 01:11:52,977 --> 01:11:54,970 To dlaczego wróciłeś? 388 01:11:55,130 --> 01:11:58,450 - By poczekać na odpowiedni moment. - Jaki moment? 389 01:11:58,599 --> 01:12:03,576 Na moment, kiedy on zacznie traktować ciebie tak, jak potraktował mnie. 390 01:12:03,880 --> 01:12:07,501 To prawdziwy mężczyzna, nie to co ty. 391 01:12:08,531 --> 01:12:12,031 - Jesteś suką. - Coś ty powiedział? 392 01:12:12,830 --> 01:12:14,892 Jesteś suką! 393 01:12:16,192 --> 01:12:17,779 Ty jesteś suką! 394 01:12:32,169 --> 01:12:34,136 Zrób mi Krwawą Mary! 395 01:13:17,616 --> 01:13:19,646 Nie! 396 01:13:35,314 --> 01:13:37,450 Dlaczego tak mnie poniżasz? 397 01:13:37,776 --> 01:13:42,436 Będziesz tu siedzieć i na nas patrzeć, tak jak robił to twój mąż. 398 01:13:44,903 --> 01:13:48,323 Żonka wciąż nie rozumie, jak się sprawy mają. 399 01:13:48,771 --> 01:13:50,471 Napijesz się? 400 01:13:51,511 --> 01:13:53,011 Nie! 401 01:13:56,032 --> 01:13:59,050 Zobacz, czym się stała twoja Królowa Kier. 402 01:14:04,013 --> 01:14:05,813 Nie! 403 01:15:44,258 --> 01:15:46,256 Co pan robi? 404 01:15:47,839 --> 01:15:52,053 - To oczywiste, pakuje się. - Odchodzi pan? Sam? 405 01:15:52,870 --> 01:15:54,370 Tak, sam. 406 01:16:20,456 --> 01:16:21,923 - Ile? - Do pełna. 407 01:16:22,049 --> 01:16:24,162 Sir! Szukasz miłości? 408 01:16:24,275 --> 01:16:26,678 Tacy się z nami nie zadają. 409 01:16:26,779 --> 01:16:29,752 Nie chcesz się trochę zabawić? 410 01:16:33,316 --> 01:16:36,030 Kiepsko dziś idzie, dziewczyny. 411 01:16:36,445 --> 01:16:38,045 Coś podać? 412 01:16:47,913 --> 01:16:51,913 Tylko Grecy zrozumieli społeczną funkcję prostytutek. 413 01:16:52,067 --> 01:16:56,776 - Traktują je z szacunkiem. - Rosita, chodź tutaj. 414 01:17:18,398 --> 01:17:21,448 - Jak masz na imię? - Paulie. 415 01:17:29,056 --> 01:17:31,343 Dlaczego tak się wpatrujesz? 416 01:17:33,410 --> 01:17:35,735 Byłeś w niej zakochany? 417 01:17:38,701 --> 01:17:41,444 Zabawimy się?. 418 01:17:42,415 --> 01:17:44,115 Chodźmy! 419 01:17:47,903 --> 01:17:51,803 Nie żebym ci nie ufała, ale wolę zobaczyć pieniądze. 420 01:17:56,204 --> 01:18:00,130 To dużo kasy. Masz jakieś szczególne upodobania? 421 01:18:04,905 --> 01:18:06,505 Pa! 422 01:18:11,364 --> 01:18:13,964 Paulie to zwykła dziwka. 423 01:18:21,756 --> 01:18:23,589 Ładnie tu! 424 01:18:29,915 --> 01:18:33,462 Rozbierzesz się, czy robimy to w ubraniu? 425 01:18:42,995 --> 01:18:44,895 Jak masz na imię? 426 01:18:47,905 --> 01:18:49,805 Mów mi Bruno. 427 01:18:56,030 --> 01:19:00,257 Dlaczego ciągle się przyglądasz? O czym myślisz? 428 01:19:01,918 --> 01:19:04,438 Powiedziałam wynoś się! 429 01:19:04,557 --> 01:19:07,864 Wynocha! 430 01:19:20,994 --> 01:19:22,883 Nie! 431 01:19:25,096 --> 01:19:27,636 Hej, facet! Zostaw ją! 432 01:19:28,806 --> 01:19:30,210 Oszalałeś? 433 01:19:30,336 --> 01:19:31,707 Co się dzieje? 434 01:19:31,808 --> 01:19:33,830 - Dusił ją. - Zabierzcie go. 435 01:19:34,016 --> 01:19:35,829 Nie! 436 01:19:36,687 --> 01:19:39,108 Sprowokowałem go. 437 01:19:39,266 --> 01:19:42,312 - Ja zaczęłam. - Nie możesz z nim zostać. 438 01:19:42,485 --> 01:19:45,475 Już dobrze. To mój przyjaciel. 439 01:19:47,638 --> 01:19:50,172 Możecie iść, wszystko w porządku. 440 01:19:50,337 --> 01:19:53,439 Dobrze, ale zostajesz na własne ryzyko. 441 01:19:53,823 --> 01:19:54,917 Kobiety! 442 01:19:55,048 --> 01:19:58,823 Wszystkie takie same. Nigdy ich nie zrozumiem. 443 01:20:10,972 --> 01:20:13,539 Przez chwilę myślałam, że mnie zabijesz. 444 01:20:13,640 --> 01:20:15,793 To było piękne, 445 01:20:16,073 --> 01:20:18,243 absolutnie piękne. 446 01:20:19,059 --> 01:20:21,030 Chcę być twoją kobietą. 447 01:20:21,130 --> 01:20:23,446 Oddam Ci moje zarobki. 448 01:20:26,282 --> 01:20:28,362 Co do ostatniego centa. 449 01:20:41,355 --> 01:20:43,143 Kim jesteś? Mów! 450 01:20:43,548 --> 01:20:46,662 To naprawdę ​​jesteś suką? Powiedz! Powiedz mi! 451 01:20:46,768 --> 01:20:49,370 Tak, jestem suką. Suką! 452 01:20:49,996 --> 01:20:52,046 A ja kim jestem?! 453 01:20:52,393 --> 01:20:55,022 Panem, moim panem. 454 01:20:56,817 --> 01:20:59,217 Zrobisz wszystko, co ci każę? 455 01:21:00,174 --> 01:21:02,970 Tak. 456 01:21:18,075 --> 01:21:21,475 Czy zgadniesz, co chcę, żebyś zrobiła?